W poszukiwaniu mojej wymarzonej sukni ślubnej odwiedziłam co najmniej 15 salonów w wielu miastach, takich jak np. Poznań, Pleszew, Kalisz, itd. Żaden jednak nie umywa się do tego, który znalazłam w Witaszyczkach Wybór sukien jest tu PRZEOGROMNY, co było dla mnie niemałym zaskoczeniem, zważywszy na to, że w innych salonach normą jest oferowanie klientkom zaledwie paru modeli. Niewątpliwą zaletą jest fakt, że w salonie Dana jest możliwość zamówienia butów przygotowanych według życzeń klientki. Zamówiłam kilka par Są śliczne i wygodne - nie mogłam się oprzeć PRZEMIŁE i bardzo cierpliwe Panie pomagają również dobrać odpowiednie welony, okrycia, biżuterię czy inne dodatki. Nie mogłam oderwać wzroku od tych wszystkich bransoletek, naszyjników i kolczyków Słowem - gdy tylko weszłam do salonu, poczułam się, jakbym znalazła się w innym, białym, baśniowym świecie. W żadnym innym salonie nie towarzyszyło mi podobne uczucie. Jeśli chodzi o samą suknię i jej jakość (a także stosunek jakości do ceny) - nie mogłabym być bardziej zadowolona. Jestem po prostu zachwycona. Znalazłam tu TĘ JEDYNĄ - wyśnioną, wymarzoną, bajkową i najpiękniejszą suknię ślubną Mimo spooorych rozmiarów była lekka jak piórko i niezmiernie wygodna. Mogłabym chodzić w niej codziennie. Nie gniotła się; wyglądała doskonale przez całe ślub i wesele, mimo że , delikatnie mówiąc, nie oszczędzałam jej w tańcu Suknia została porządnie uszyta, nie podrażniła mojej skóry - żadnych siniaków czy otarć. Nie zrobiła się też w niej ani jedna dziurka, nie puściła nawet niteczka, a to podobno koszmar niejednej panny młodej. (Ten stan utrzymał się nawet po odebraniu sukni z pralni!) Jestem przeszczęśliwa, że kupiłam moją suknię w salonie Dana. Z całego serca polecam go wszystkim przyszłym Pannom Młodym